Springbank Local Barley 8 years to whisky wydana w 2025 roku, będąca już dziesiątą odsłoną tej obecnie kultowej serii.

Seria Local Barley została zapoczątkowana w 2016 roku wersją Springbank Local Barley 16 years. Od tego czasu co roku ukazuje się nowa edycja, różniąca się wiekiem destylatu, rodzajem beczek użytych do maturacji oraz odmianą jęczmienia.
Jęczmień wykorzystywany do produkcji pochodzi z różnych lokalnych farm zlokalizowanych w bezpośrednim sąsiedztwie destylarni – w zależności od edycji.

Idąc po kolei:
Rok 2016 – Springbank Local Barley 16 years, 9000 butelek, 80% beczek po Bourbonie, 20% po Sherry, jęczmień odmiany Prisma z farmy Low Machrimore (Peninsula, Kintyre).
Rok 2017 – Local Barley 11 years, 9000 butelek, 100% beczek po Bourbonie, jęczmień Bere Barley z Aros Farm (Peninsula, Kintyre).
Rok 2018 – Local Barley 10 years, 9000 butelek, 70% Bourbon, 30% Sherry, Belgravia Barley z West Backs Farm.
Rok 2019 – Local Barley 9 years, 9700 butelek, 80% Bourbon, 20% Sherry, Optic Barley z High Cattadale Farm.
Rok 2020 – Local Barley 10 years, 9000 butelek, 77% Bourbon, 20% Sherry, 3% Port, Optic Barley z High Cattadale Farm.
Rok 2021 – Local Barley 10 years, 8500 butelek, 100% Oloroso Sherry, Belgravia Barley z Glencraigs Farm (Peninsula, Kintyre).
Rok 2022 – Local Barley 10 years, 15 000 butelek, 100% Bourbon, Belgravia Barley z Glencraigs Farm.
Rok 2023 – Local Barley 11 years, 15 000 butelek, 55% Sherry, 35% Bourbon, 10% Rum, Belgravia Barley z Glencraigs Farm.
Rok 2024 – Local Barley 13 years, 8400 butelek, 60% Bourbon, 40% Sherry, Belgravia Barley z Glencraigs Farm.

I w końcu rok 2025 i nasza dzisiejsza bohaterka – Springbank Local Barley 8 years, wydana w liczbie 13 500 butelek. Do maturacji wykorzystano 50% beczek po Bourbonie i 50% po Sherry. Jęczmień to Bere Barley z farmy High Ranachan (Peninsula, Kintyre).

Tylko garstka szkockich destylarni wciąż korzysta z lokalnego jęczmienia do produkcji swojej whisky. Zdecydowana większość używa zboża uprawianego w Anglii, Niemczech, Francji, a nawet w Polsce. W tych krajach uprawa jest znacznie wydajniejsza, prostsza i tańsza. Plony mogą być nawet czterokrotnie wyższe, a dodatkowo nowoczesne odmiany jęczmienia zawierają znacznie więcej skrobi niż tradycyjne, stare odmiany uprawiane w Szkocji. To właśnie skrobia w procesie słodowania przekształcana jest w cukry, z których powstaje alkohol.

Co więc kryje się za tym, że ta garstka destylarni z dumą informuje o użyciu lokalnie uprawianego jęczmienia?
To z pewnością prestiż i przywiązanie do tradycyjnych metod produkcji whisky. Ale nie tylko. To także forma wsparcia dla lokalnej społeczności — pobliskich gospodarstw i farmerów. W ten sposób destylarnie pokazują, że nie tylko zysk się liczy.

W gronie liderów stawiających na lokalny jęczmień, oprócz Springbanka, warto wymienić Kilchoman, który aż 33% używanego przez siebie jęczmienia uprawia na własnych polach.
Drugim istotnym przykładem jest Bruichladdich, który skupuje jęczmień z 19 farm znajdujących się na wyspie Islay — a warto wspomnieć, że na tej legendarnej wyspie działa łącznie 20 takich gospodarstw. Dwudzieste z nich to właśnie Kilchoman.

Z większych producentów jedynie Macallan korzysta z jęczmienia uprawianego na terenie należącym do destylarni.
Podstawowe pytanie brzmi: czy stare, lokalnie uprawiane odmiany jęczmienia rzeczywiście mają istotny wpływ na smak whisky powstającej z ich udziałem?
Część producentów uważa, że tak – że wnoszą charakter, głębię i autentyczność. Inni z kolei twierdzą, że nie ma to większego znaczenia dla finalnego profilu smakowego. Najlepiej przekonać się o tym samemu, próbując jak najwięcej różnych whisky. Nie warto ślepo wierzyć reklamom i marketingowym hasłom – dużo lepiej kierować się własnym gustem i upodobaniami.

A teraz czas na bliższe poznanie dzisiejszej bohaterki – whisky wyprodukowanej w jeden z najbardziej tradycyjnych sposobów, jakie dziś jeszcze można znaleźć.
Springbank Local Barley 8 years
Nota
– moc 58,1% alc./vol
– region Campbeltown
– wiek 8yo
– beczka po Bourbonie oraz po Sherry
– nie filtrowana na zimno
– nie barwiona karmelem
Oko – Springbank Local Barley 8 years rozlewana jest do butelek o charakterystycznym dla destylarni kształcie, niezmiennym od lat. Na etykiecie widnieje obraz farmy otoczonej polami oraz podstawowe informacje o whisky. Nazwa Springbank jest wytłoczona na górnej części butelki, tuż nad etykietą.
Kolor whisky ma jasnobursztynowy odcień.
Zapach – Lekko torfowy, z delikatną słodyczą miodu i świeżo skoszonej trawy. W tle pojawiają się nuty jabłek i zielonego jęczmienia, które przeplatają się z delikatnymi aromatami wanilii i waniliowego kremu. Całość dopełnia subtelna nuta dymu i przypraw korzennych.
Smak – Pełny, wyrazisty, o wyraźnej pikantności i lekko „brudnym” charakterze, typowym dla tradycyjnego stylu Springbanka. Na pierwszym planie pojawia się słodycz zbożowa przełamana torfowymi nutami, dalej owocowe tony gruszki, zielonego jabłka oraz grillowanego ananasa. W tle wyczuwalne są miód oraz delikatne przyprawy, takie jak gałka muszkatołowa, cynamon i dużo imbiru.
Finisz – Dość długi, lekko dymny, bez typowej dębowej goryczki. Nadal dominują nuty wanilii, owoców oraz bogate aromaty słodu jęczmiennego, które pozostawiają przyjemne, ciepłe wrażenie.
Moja ocena – 5,5/10
Springbank Local Barley 8 years to whisky, która potrafi zaskoczyć nawet doświadczonych koneserów. Tradycyjny styl destylarni łączy się tu z wyraźną obecnością słodu jęczmiennego, nieoczywistą, wyrazistą pikantnością oraz interesującymi owocowymi akcentami. To propozycja dla tych, którzy szukają autentyczności i lubią odkrywać inne oblicze torfowej whisky.
Cena 600,00 – 1000,00 zł