Tamnavulin White Wine Cask Edition Sauvignon Blanc Casks – single malt pochodzący z jednej z młodszych szkockich destylarni, która pomimo sporych mocy produkcyjnych, nie rozpieszcza nas zbyt wielką ilością wydań.
Zakład ten został zbudowany w 1966 roku przez spółkę Tamnavulin-Glenlivet Distillery Company, należącą do Invergordon Distillers Ltd. W przypadku tej gorzelni określenie „Glenlivet” wydaje się całkowicie uzasadnione, gdyż jej budynki stoją na samym brzegu rzeki Livet. Nazwa destylarni pochodzi od wioski Tomnavoulin, co w języku gaelickim znaczy „młyn na wzgórzu”.
Jednak pomimo bezpośredniego sąsiedztwa legendarnej rzeki Livet, zakład czerpie wodę do produkcji z małego źródła leżącego na wzgórzu, na zachód od destylarni. Woda jest magazynowana w podziemnym zbiorniku, a następnie przepompowywana do miejsca, gdzie odbywa się produkcja. W 1993 roku grupa Invergordon Distillers została wykupiona przez spółkę Whyte & Mackay, która w przeciągu kilku następnych lat doświadczyła wielu skomplikowanych relacji biznesowych. Zmieniono wielokrotnie status prawny firmy oraz jej nazwę, współpracując z firmą holdingową American Brands.
Pokazuje to, w jak bezwzględny sposób wielkie korporacje w ostatnich latach przejmowały między innymi prawie cały szkocki przemysł gorzelniczy. Po przejęciu Tamnavulin, już w 1995 roku destylarnia została wprowadzona w stan 12 letniej hibernacji, zakończony w 2007 roku zakupem Whyte & Mackay przez hinduski koncern United Spirits Ltd, na czele którego stoi Vijay Mallya. Miał on aspirację do bycia numerem jeden pod względem szkockiej whisky w Rosji, Chinach i Indiach. Oznaczało to konieczność zabezpieczenia odpowiednich zapasów destylatów słodowych do zestawiania swoich blendów.
Przygotowaniami do wznowienia produkcji zajęli się Dave Doig, menager destylarni Fettercairn, wraz z Richardem Patersonem, master blenderem Whyte & Mackay, jedną z największych ikon w całym szkockim przemyśle gorzelniczym. Na reaktywację zakładu przeznaczono 2 mln funtów, co wydaje się niewielką sumą przy tak dużych mocach produkcyjnych, wynoszących obecnie 4,2 mln litrów spirytusu rocznie. Jednak już w 2009 roku, Mallya popadł w problemy finansowe i chciał sprzedać Whyte & Mackay, a przynajmniej część jej aktywów. Rozmowy z Diageo nie przyniosły rezultatów, również William Grant & Sons, które chciało kupić w 2007 roku Whyte & Mackay, tym razem nie było zainteresowane.
We wrześniu tego samego roku odbyła się druga faza rozmów z Diageo, która również zakończyła się fiaskiem. Vijay Mallya miał tak potężne wpływy w hinduskim parlamencie, że w odwecie na pewien czas zablokował ekspansję Diageo na rynek indyjski. Rozmowy toczyły się także z francuskim koncernem La Martiniquaise, lecz również nie przyniosły rozwiązania. Dopiero w 2014 roku grupa Whyte & Mackay została wykupiona przez filipiński koncern Emperador Inc. W końcu w 2016 roku zadebiutowała pierwsza szeroko dostępna edycja whisky z tej destylarni, a mowa tu o Tamnavulin Double Cask. W 2019 dołączyła do niej Tamnavulin Sherry Cask Edition, oraz Tempranillo Finish przeznaczona wyłącznie na strefę wolnocłową, wydawana w jednolitrowych butelkach.
Rok 2020 przyniósł nam serię Wine Cask Collection, z której pochodzi między innymi opisywana dzisiaj whisky. Ponadto, w tej serii ukazały się jeszcze Tamnavulin Red Wine Cask Edition Spanish Grenache Finish, Cabernet Sauvignon Finish oraz German Pinot Noir Finish. Niestety, wszystkie są wydawane w mocy 40%, są filtrowane na zimno i barwione karmelem. Mają jednak inną, bardzo mocną stronę, a mianowicie bardzo przystępną cenę, oscylującą pomiędzy 120 a 180 złotych, oraz są bardzo delikatne i łatwo pijalne, nawet dla ludzi którzy zaczynają swoją przygodę ze światem whisky.
Według Richarda Patersona, Tamnavulin to whisky idealna do zestawiania blendów: „Wnosi ciepło, czar i cudowną harmonię do finalnego produktu. Jest jak kobieta czekająca na właściwą chwilę, aby kusić swych wielbicieli’’ – tak określił tego single malta jeden z najbardziej znanych master blenderów.
Więc teraz skupmy się na naszej dzisiejszej bohaterce i spróbujmy odnaleźć cechy wychwalane przez Richarda Patersona:
Tamnavulin White Wine Cask Edition Sauvignon Blanc Casks
Nota
– moc 40% alc./vol
– region Speyside
– wiek NAS
– beczka po Bourbon i finisz w baczkach po białym winie Sauvignon Blanc
– filtrowana i barwiona karmelem
Oko – Tamnavulin White Wine Cask Edition Sauvignon Blanc Casks rozlewana jest do klasycznych, wysokich i prostych butelek z wytłoczonym logo destylarni. prezentuje się bardzo dobrze, etykieta jest czytelna i zawiera wszystkie informacje. Kolor whisky jest złoty.
Zapach – delikatny i owocowy, zielone jabłka, mango, brzoskwinie, melon, dojrzałe figi, tarta z owocami, miód, karmel, mleczna czekolada, trawa cytrynowa, imbir, pieprz
Smak – delikatny i słodki, wanilia, lukrecja, karmel, jabłka, gruszki, winogrona, zielony grapefruit, zboże, odrobina pieprzu i goryczy
Finisz – krótki z nutami owocowo-waniliowymi i dębową goryczką
Moja ocena – 3,5/10
Tamnavulin White Wine Cask Edition Sauvignon Blanc nie wyróżnia się niczym szczególnym. W moim odczuciu ma za mało % i zbyt słabo czuć wpływ beczek po winie. Zapach, smak, finisz są spójne i delikatne, a nawet za delikatne. Whisky jest łatwo pijalna ale czy takie stwierdzenie jest wystarczające żeby powiedzieć, że whisky jest dobra? Moim zdaniem niestety nie, ale z drugiej strony dla kogoś zaczynającego „przygodę” z single maltami to będzie dobry wybór. Zachęcam do własnej oceny.
Cena 150,00 – 200,00 zł
2 komentarze
Niewiele wnosi, tak samo jak Twoja recenzja…
Proponuję porównanie z innymi wypustami producenta, tym samym regionem lub czymś podobnym dla jasności oceny oraz system pozwalający obiektywnie ocenić jakość ( skala 100 punktowa lub wykres radarowy).
Pozdrawiam!
Nigdy i nigdzie nie pisałam, że będę oceniała obiektywnie 😉