Tomintoul 14yo the gentle dram, whisky single malt z jednej z młodszych szkockich destylarni słodowych, niezbyt znana i rozpoznawalna. Jej budowę rozpoczęto w 1964 roku, a ukończono osiem miesięcy później, już w 1965.
Inwestorami były dwie firmy zajmujące się handlem whisky – Hay & MacLeod i W. & S. Strong & Co. Została zbudowana niedaleko miejscowości Tomintoul, która jest najwyżej położoną miejscowością w szkockich Highlands. Położona jest na południowym krańcu regionu Speyside i tylko gorzelnia Braeval jest położona troszkę bardziej na południe w tym regionie.
Była to pierwsza szkocka destylarnia w XX wieku sfinansowana w całości przez szkocki kapitał. W 1973 roku spółka połączyła się z Whyte & Mackay. Rok później dokonano gruntownej modernizacji zakładu, podwajając liczbę alembików, oraz wprowadzono do sprzedaży pierwszą oficjalną edycję, Tomintoul 12yo. Praktycznie cała ówczesna produkcja trafiała do zestawiania whisky mieszanych z portfela Whyte & Mackay.
W sierpniu 2000 roku nowym właścicielem zakładu została spółka Angus Dundee plc (w 2003 roku spółka ta kupiła także destylarnię Glencadam). Od razu po kupnie destylarni, nowy właściciel zaczął rozbudowywać ofertę tutejszego single malta i tak w 2002 roku ukazała się Tomintoul 10yo, rok później 16yo, a rok 2004 przyniósł nam whisky Tomintoul 27yo. Jeszcze w 2000 roku Angus Dundee zaczął destylację dymnego spirytusu i już w 2005 roku swój debiut miała Peated Speyside Malt Old Ballantruan.
Kolejne lata zaczęły nam przynosić kolejne edycje, zarówno do podstawowego portfolio destylarni, jak i ściśle limitowane. I tak w 2008 roku wydano Tomintoul Peaty Tang oraz 1976 Vintage, kolejny rok przyniósł nam edycje 14yo oraz 33yo, a w 2010 roku ukazała się Tomintoul 12yo Port wood finish. Kolejny rok to Tomintoul 21yo, 1966 Vintage oraz Ballantruan 10yo, a w 2013 roku wydano bardzo unikatową edycję 31yo single cask 1981. W 2015 roku ukazała się bardzo ciekawa edycja z okazji 50-lecia istnienia gorzelni, Tomintoul Five Decades, wydana w ilości 5230 eleganckich karafek, a składająca się z kupażu whisky wydestylowanej w latach 1965, 1975, 1985, 1995 i 2005.
Rok 2016 to Tomintoul Tlath oraz 40yo, 2017 – 15yo Peaty Tang i Old Ballantruan 15yo, a 2018 to wydanie niezwykle rzadkiej Tomintoul 1965 The Ultimate Cask. Rok 2021 przyniósł Tomintoul 16yo Sauternes finish, a 2023 trzy edycje przeznaczone na strefy wolnocłowe: Tor, Tundra oraz Tarn. Jak widzimy, nowy właściciel mocno rozbudowuje portfolio tej destylarni i coraz mocniej je promuje (tak samo dzieje się z siostrzaną Glencadam). Co prawda obie gorzelnie nie są jeszcze zbyt mocno rozpoznawalne i cenione, ale powoli się to zmienia.
Niezależni botlerzy rzadko oferują Tomintoula, gdyż Angus Dundee jest także dystrybutorem whisky i właścicielem linii Mackillop’s Choice oraz Montgomerie’s. Moce produkcyjne destylarni wynoszą 3,3 mln litrów rocznie i są wykorzystywane w 100%, a zdecydowana większość produkcji trafia do whisky mieszanej z portfela spółki. Znaczna część destylatu trafia także na półki różnych marketów bez podania nazwy destylarni, najczęściej jako Speyside Single Malt (funkcjonuje tu również mieszalnia, w której klienci mogą zamawiać swoje własne, niepowtarzalne gatunki whisky typu Blended).
Woda do produkcji pochodzi ze źródła Ballantruan, a dostarczany na zamówienie słód jest lekko lub mocno torfowany. Pracuje tu duża, 12-tonowa kadź zacierna typu Semi Lauter wykonana ze stali nierdzewnej, sześć kadzi fermentacyjnych ze stali nierdzewnej oraz dwie pary wysokich alembików z dodatkową bańką na szyjce. Maturacja w zdecydowanej większości odbywa się w beczkach po Bourbonie, które dojrzewają w 13 magazynach na miejscu. Są to magazyny, gdzie beczki spoczywają na stalowych stelażach w 7 poziomach, a jest ich obecnie około 120 tys.
Teraz już przejdźmy do degustacji z tym większą ciekawością, że tutejsza whisky po raz pierwszy gości na moim blogu, a dodatkowo niezbyt często miałam kontakt z trunkami stąd pochodzącymi:
Tomintoul 14yo
Nota
– moc 46% alc./vol
– region Speyside
– wiek 14yo
– beczka kolejnego napełnienia po Burbonie
– nie filtrowana na zimno
– nie barwiona karmelem
Oko – Tomintoul 14yo rozlewana jest do wysokich, smukłych butelek. Na butelce wytłoczona jest duża nazwa destylarni, całość utrzymana jest w jasnej kolorystyce. Prezentuje się prosto i klasycznie a etykieta zawiera wszystkie informacje. Kolor whisky jest bardzo jasny
Zapach – bardzo delikatny, owoce i delikatny kwiatowy aromat, płatki zbożowe, miód, tarta cytrynowa, siano, słód jęczmienny oraz odrobina pieprzu
Smak – delikatny, wanilia, miód, cynamonowa drożdżówka, trawa cytrynowa, płatki owsiane, orzechy, biały pieprz, imbir, lekka goryczka
Finisz – niezbyt długi, wanilia, siano, lekko mineralny z odrobiną goryczki
Moja ocena – 3,5/10
Tomintoul 14yo nie ma w sobie nic co by ją wyróżniało czy spowodowało, że na dłużej zapadłaby w pamięci. Tej whisky brakuje charakteru i pomimo spójności w aromacie oraz smaku, jest bez wyrazu. Biorąc pod uwagę, że beczki zapewne były już wcześniej kilkukrotnie użyte, smak ma dobry co świadczy o dobrym destylacie. Tomintoul 14yo degustowałam kilkukrotnie w ciągu kilku tygodni i jednoznacznie muszę stwierdzić, że z każdym kolejnym podejściem smakowała lepiej. Brakuje mi w niej „tego czegoś” co powoduje, że chce wrócić do tej whisky. Spróbujcie i sami oceńcie!
Cena 200,00 – 300,00 zł