Tamdhu 18yo – czyli whisky słodowa z regionu Speyside, kojarząca się wszystkim z maturacją tylko w beczkach po sherry.
Wydanie bardzo świeże, dosłownie sprzed 2-3 miesięcy. Do opisania tej notki zmobilizowała mnie dopiero co odbyta wizyta, łącząca w sobie zwiedzanie całej destylarni wraz z niesamowitą degustacją whisky prosto z beczki, bezpośrednio w jednym z magazynów. Dodatkowym smaczkiem jest to, że w Tamdhu nie ma możliwości wykupienia zwiedzania, nie posiada ona visitor centre i, jak dowiedziałam się na miejscu, nie przewiduje się tu otworzenia jej dla zwiedzających. Możliwość jej zwiedzenia zawdzięczam Mikołajowi Rzeźnikowi, który pracował w Vinninova – wyłącznego importera na Polskę whisky Tamdhu, Glengoyne, Smokehead, a także niezależnej firmy dystrybucyjnej Wemyss Malts oraz należącej do nich nowo otwartej szkockiej destylarni whisky słodowej Kingsbarns. Oczywiście w jej bogatej ofercie znajduje się, jak sama nazwa wskazuje, wiele marek win z całego świata, ale także rumy, likiery, brandy, cognac, bourbony, giny i wódki. Znajdziemy tam także przedstawiciela whisky irlandzkiej – Dingle.
Po destylarni oprowadzał nas Sandy McIntyre, Manager Tamdhu – niezwykle przesympatyczny i miły człowiek. Jako jedna z nielicznych w regionie, gorzelnia ta nie miała wakacyjnego przestoju przeznaczonego zarazem na drobne i nie tylko naprawy, ale pracowała normalnie. Dodam, że pracująca destylarnia prezentuje się zawsze zdecydowanie lepiej niż ta, która jest na przestoju. Od Sandyego dowiedziałam się wielu bardzo ciekawych rzeczy na temat Tamdhu. Między innymi tego (na co nie zwróciłam do końca uwagi), że gorzelnia ta jako jedyna obecnie produkuje whisky dojrzewającą tylko w beczkach po sherry, i to wyłącznie Oloroso. Inne, także słynące z produkcji whisky po sherry, destylarnie mają jednak w swoim portfolio edycje pochodzące z innych beczek. Glenfarclass miał kilka wydań z beczek po Porto, Glendronach – Porto i Bourbon, często z jakimiś finiszami, Macallan ma coraz więcej wydań pochodzących z połączenia sherry i Bourbona.
Tamdhu jest średniej wielkości destylarnią, mającą potencjał produkcyjny 4 mln litrów alkoholu rocznie, ale moce te nie są w całości wykorzystywane. W 2021 roku wydestylowano tu 2,9 mln litrów spirytusu, ale nie wszystko zostało zabeczkowane na miejscu. Gorzelnia ta, jak zdecydowana większość zakładów tego typu, dostarcza destylat różnym producentom whisky mieszanych, którzy odbierają destylat cysternami bezpośrednio po jego destylacji, a dojrzewanie odbywa się już na miejscu w ich magazynach. Wyjątkiem były beczki zalane dla Nikki, znajdujące się na miejscu w magazynach (kontrakt mówi o 200 tys. litrów rocznie). Ponadto, na miejscu w magazynach dojrzewają beczki z whisky z różnych szkockich destylarni (Loch Lomond, Ardmore, Glenfarclas, Glengoyne czy Strathisla), które służą do zestawiania blendów z portfolio Ian Macleod Distillers, do którego Tamdhu należy. Spoczywają tu także wszystkie beczki z legendarnej, zamkniętej destylarni Rosebank, której właścicielem od niedawna jest Ian Macleod, i która ma wkrótce być uruchomiona.
Na terenie destylarni znajduje się także mała bednarnia i większość magazynów Ian Macleod Distillers, w tym niedawno dobudowane magazyny paletowe, w których beczki są składowane na pionowo ułożone na paletach (taki rodzaj magazynów widziałam jeszcze w Glen Scotii). Składuje się tu głównie beczki z whisky, która będzie przeznaczona do blendów. Ponadto, mamy jeszcze tak zwane magazyny „racket”, gdzie składuje się beczki na stalowych stelażach w 6-7 rzędach oraz klasyczne magazyny, gdzie składowane są one w trzech rzędach, leżąc jedne na drugich. Z tych właśnie magazynów pochodzą beczki na najlepsze edycje.
Ale wisienką na torcie było odwiedzenie magazynów wraz z degustacją Tamdhu 9yo prosto z beczki z dębu amerykańskiego, po sherry oczywiście, i Tamdhu 14yo z beczki z dębu francuskiego. Po prostu raj dla smakoszy whisky, świetne pozycje podkręcone dodatkowo atmosferą magazynów leżakowych i dodatkowo polane naprawdę w solidnych porcjach. Obie zdecydowanie różne, 9yo jaśniejsza, słodsza, waniliowa, delikatniejsza i pełna świeżych owoców, a 14yo bardzo ciemna, skondensowana, w palecie smakowej owoce suszone, kandyzowane, po prostu sherry bomba, ale z charakterem bardzo lekkiego i owocowego spirytusu Tamdhu. Jakby tego było mało, Sandy poczęstował nas Tamdhu 2003 single cask #5892, która w 2021 roku zdobyła tytuł najlepszej whisky single cask w konkursie World Whiskies Awards, a na sam koniec dostałam możliwość spróbowania Tamdhu Batch Strength Batch 7, jako jedna z pierwszych osób. Butelkowanie tej edycji odbyło się dosłownie dwa dni wcześniej i jeszcze trochę potrwa, zanim trafi ona do dystrybucji.
To było po prostu cudowne pogłębienie wiedzy na temat whisky Tamdhu, które może mieć spory wpływ na ocenę naszej dzisiejszej bohaterki. Więc teraz już przechodzimy do sedna sprawy:
Tamdhu 18yo
Nota
– moc 46,8% alc./vol
– region Speyside
– wiek 18 yo
– beczka po sherry Oloroso
– nie filtrowana na zimno
– nie barwiona karmelem
Oko – butelka ma charakterystyczny „nowy” dla destylarni kształt, etykieta jest czytelna i zawiera wszystkie informacje. Kolor whisky jest ciemno bursztynowy.
Zapach – słodki, dużo suszonych słodkich owoców, rodzynki w alkoholu, czekolada, pomarańcza, przyprawy korzenne, cynamon, cytrusowa skórka i toffi
Smak – słodki i przyjemnie pikantny, suszone figi i daktyle, rodzynki, gorzka czekolada, gorzkie migdały i kakao, delikatne nuty dębiny
Finisz – średnio długi, delikatnie pikantny, lekko słodko-wytrawny, czekoladowy z wyraźną goryczką dębową i imbirem
Moja ocena – 6,5/10
Tamdhu 18 yo to whisky, która jest bardzo dobrze zbalansowana, destylat i beczka idealnie współgrają. Zapach, smak i finisz są ułożone w pasującą całość. W Tamdhu mamy możliwość spróbowania i sprawdzenia jak smakuje whisky z różnych beczek po sherry Oloroso. Polecam każdemu a w szczególności miłośnikom „sherry bomb”. Po wizycie w destylarni smakuje jeszcze lepiej. Bardzo zachęcam do spróbowania i bliższego zapoznania z destylarnią.
Cena 760,00 – 800,00 zł
2 komentarze
To naprawdę dobrawhisky , nie ustępuje Macleoda
Nie dodałem, że innym w jego stajni