Speyside Distillery 1993 21 yo zabutelkowana w prestiżowej serii The Old Malt Cask przez niezależną firmę dystrybucyjną Hunter Laing & Company Ltd.
Śmiało możemy stwierdzić, że ten single malt jest najmniej znaną i rozpoznawalną szkocką whisky słodową. Spowodowane jest to niewielką produkcją, promowaniem swoich produktów głównie na dalekim wschodzie i w USA, ale także zbieżnością nazwy destylarni z najbardziej znanym szkockim regionem produkcji whisky, Speyside. Jeśli wpiszemy w wyszukiwarkę nazwę destylarni lub whisky w niej wyprodukowanej, to najpierw pokazują się różne dużo bardziej renomowane zakłady z tego regionu i ich produkty. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że gorzelnia większość swoich trunków nazywa inaczej, niż nazwa własna, co jest bardzo rzadkie wśród szkockich producentów whisky. Produkuje się tutaj lub produkowano single malty takie jak Drumguish, Beinn Dubh, Glentromie czy Cu Dhub. Od 2014 roku whisky produkowana w tej gorzelni wydawana jako Spey from Speyside Distillery.
Destylarnia Speyside to jeden z najbardziej rozciągniętych projektów w czasie. Nie ma drugiego takiego zakładu w tej branży w całej Szkocji, w którym od zarejestrowania projektu aż do jego uruchomienia minęły 34 lata. A wszystko zaczęło się w 1956 roku, kiedy rodzina Christie nabyła tereny w południowo-zachodniej części regionu Speyside, gdzie łączą się rzeki Spey i Tromie. W tej okolicy w latach 1895-1911 pracowała destylarnia Speyside, która z nieznanych powodów została zamknięta, a wszystkie jej zabudowania wyburzono. We wspomnianym roku 1956 zarejestrowano spółkę Speyside Distillery & Bonding Company, której motorem napędowym był George Christie. Był on jednym z założycieli kompleksu destylacyjnego Strathmore w Cambus i producentem blended whisky, ale jego marzeniem zawsze była gorzelnia słodowa.
Budowę zakładu zaczęto w 1962 roku, ale prace posuwały się bardzo powoli i były często przerywane i wznawiane. Gorzelnię ukończono równo po 25 latach w roku 1987, ale na pierwszą destylację trzeba było poczekać jeszcze trzy lata. Pierwsze krople spirytusu spłynęły 12 grudnia 1990 roku. Niewielkie moce produkcyjne – wynoszące 600 tysięcy litrów czystego alkoholu rocznie – były przez pierwszego właściciela wykorzystywane w 30-40%. Pierwszy single malt ukazał się w 1994 roku jako Drumguish Single Malt. W końcu 1999 roku ukazała się Speyside 8 yo, a rok później George Christie sprzedał destylarnię grupie prywatnych inwestorów wśród których był jego syn, Ricky.
W 2012 roku nowym właścicielem destylarni została firma Harvey’s of Edinburg, za którą stoi kapitał tajwański. Dwa lata później ukazały się trzy nowe edycje już jako Spey from Speyside Distillery – jedna bez określenia wieku oraz 12 i 18 yo, jednak wciąż jest to whisky bardzo nieznana i ciężka do kupienia. Pod koniec 2020 roku obecny właściciel gorzelni Speyside zapowiedział powstanie drugiego zakładu, także w regionie Speyside. Jak na razie wszystkie informacje dotyczące nowego projektu są owiane tajemnicą. W starej Speyside Distillery wciąż pracują tylko cztery kadzie fermentacyjne ze stali nierdzewnej i dwa małe alembiki kotłowe, pozyskane z zamkniętej gorzelni Lochside. Ciekawostką jest to, że zostały one nieco przycięte, aby zmieścić się w malutkiej hali produkcyjnej.
Nawet niezależne firmy dystrybucyjne nie mogą pochwalić się jakąś większą ilością wypustów z tej gorzelni. Z reguły mają w swoim portfolio po jednej lub dwie pozycje, a nieliczni po 5-7 różnych butelkowań. Jedynie Cadenhead wydał 21 wydań single cask od tego producenta, a zdecydowana większość z nich została zabutelkowana niedawno, w latach 2015-2019. Tutejsza whisky na różnego rodzaju degustacjach uzyskuje niezbyt wysokie noty. Wypusty destylarniane uzyskują przeciętnie 80 punktów na 100 możliwych, a botlingi niezależnych dystrybutorów 85-86/100, co daje tej destylarni na whiskybase całkiem niezły wynik średni 84,15/100.
Do chwili obecnej jeszcze nigdy nie miałam okazji próbowania whisky pochodzącej z tej gorzelni, więc z tym większą ciekawością przechodzę już do degustacji i sporządzenia notki smakowej:
Speyside Distillery 1993 21 yo The Old Malt Cask HL REF 11404
Nota
– moc 50% alc./vol
– region Speyside
– beczka po sherry
– nie filtrowana na zimno
– nie barwiona karmelem
Oko – Speyside Distillery 1993 21 yo The Old Malt Cask prezentuje się świetnie w wysokiej prostej butelce o klasycznym kształcie, charakterystycznej dla tego bottlera. Etykieta jest czytelna i zawiera wszystkie informacje, jest idealna. Whisky ma bursztynowy kolor.
Zapach – delikatny, mleczno-owocowy, mleczna czekolada, wanilia, marcepan, rodzynki, jabłka, nuty sherry, imbir
Smak – owocowy, konfitura wiśniowa, suszone figi, marcepan, rodzynki w czekoladzie, sherry, biały pieprz, lekki posmak dębowej goryczki, zioła
Finisz – średnio długi, lekko wytrawny, czekolada deserowa, czekoladki Mon Cheri, lekka goryczka dębowa
Moja ocena – 5/10
Speyside Distillery 1993 21 yo to kolejna whisky z serii The Old Malt Cask, którą degustuję. Kolejny raz muszę przyznać, że to nie idealna ale dobra selekcja. Zapach jest największym atutem tej whisky, w smaku i finiszu czegoś brakuje, jest poprawnie ale po 21-letce oczekiwałabym większej złożoności. Alkohol jest świetnie ukryty i podbija smak, co jest niewątpliwym plusem. Dzisiejsza degustacja to trzecie podejście i jest lepiej niż za pierwszym, czy drugim razem. Miałam dużo większe oczekiwania po whisky w tym wieku. Jak zwykle zachęcam do spróbowania i własnej opinii.
Cena 580,00 – 650,00 zł