Dailuaine 12 yo Old Malt Cask 2007, butelkowana w czerwcu 2019 roku przez renomowaną niezależną firmę dystrybucyjną Hunter Laing & Co.
Aby opisać whisky pochodzącą z tej destylarni musiałam się podeprzeć jakimś wypustem od niezależnego bottlera, ponieważ oficjalne edycje praktycznie nie istnieją, poza 16 yo Flora & Fauna. Tą szesnastoletnią wersję specjalnie trzymam do opisania w najbliższym czasie, przy okazji przedstawienia tej dzisiaj już kultowej serii zapoczątkowanej na początku lat 90-tych ubiegłego wieku przez United Distillers & Vintners (dzisiejsze Diageo), a składającą się z 26 butelek pochodzących z gorzelni należących do koncernu, a produkujących whisky głównie na potrzeby blendów.
Poza edycją Flora & Fauna destylarnia wypuściła tylko kilka ściśle limitowanych wydań tutejszej whisky, a były to dwukrotnie whisky z serii Rare Malts Selection 22 yo, single cask 11 yo z serii The Managers’ Choice w ilości 564 butelek oraz w 2015 roku Dailuaine 34 yo Diageo Special Releases. Jeszcze w 1997 roku wypuszczono bardzo ciekawy dodatek do Flory & Fauny w wersji Cask Strength 63 % (cała podstawowa seria była butelkowana z mocą 43 %). Dodatkowym smaczkiem jest, że na whiskybase wszystkie te edycje mają wysokie noty – najniższa to 85.65/100, kolejna 86.57, a potem to już 89.54, 90.73 i 90.25. Na szczęście u niezależnych botlerów mamy bardzo duży wybór bardzo ciekawych pozycji, które w większości są również całkiem nieźle oceniane.
Destylarnia Dailuaine powstała w 1851 roku, zbudowana przez lokalnego farmera Williama Mackenzie. Jest ona zlokalizowana obok miejscowości Carron. Położona pomiędzy górą Ben Rinnes, potokiem Carron Burn, a rzeką Spey, ze swoimi budynkami zbudowanymi z granitu w stylu wiktoriańskim i otoczona ze wszystkich stron zielenią, oczarowuje wszystkich, którym udało się odwiedzić to przepiękne miejsce. W 1865 roku po śmierci Williama, zakład został wydzierżawiony Jamesowi Flemingowi, bankierowi z Aberlour. W 1879 roku Thomas Mackenzie, syn założyciela połączył się z Jamesem Flemingiem tworząc Mackenzie and Company i połączonymi siłami dokonali wielu modernizacji w gorzelni, podnosząc znacznie moce produkcyjne. Między innymi zmechanizowano usuwanie odpadów po słodowaniu jęczmienia, maszynowo odważano porcje słodu do zacierania oraz zbudowano kilkusetmetrową linię kolejową łączącą zakład z linią kolejową Strathspey, znajdującą się po drugiej stronie rzeki.
W 1891 roku firma zmieniła nazwę na Dailuaine-Glenlivet Distillery Ltd. W 1897 spółka zbudowała nową destylarnię Imperial położoną niedaleko starego zakładu, a już rok później dokonała fuzji z destylarnią Talisker z wyspy Skye, tworząc Dailuaine-Talisker Distilleries Ltd. Kiedy w 1915 roku zmarł Thomas Mackenzie, akcje kompanii zostały wykupione przez konsorcjum złożone z DCL i trzech magnatów whisky: Buchanana, Dewara i Walkera (wtedy jeszcze niezależne firmy). W 1925 roku wszyscy oni weszli w skład DCL, które z czasem przekształciło się w największy koncern alkoholowy na świecie – Diageo.
Obecne moce produkcyjne Dailuaine to 5,2 mln litrów czystego alkoholu rocznie, który trafia następnie do beczek po Bourbonie i po sherry. Prawie cała whisky znika w najbardziej znanym na świecie blendzie produkowanym przez koncern, a mianowicie w Johnnie Walker. W destylarni pracuje osiem kadzi fermentacyjnych z modrzewia i dwie kadzie stalowe, ustawione na zewnątrz. Destylacja odbywa się w sześciu pękatych alembikach, a ciekawostką jest to, że wykorzystuje się tutaj chłodnice ze stali nierdzewnej – a nie miedziane – aby zmniejszyć katalizę. Powoduje to, że otrzymywany spirytus jest bardziej mięsny i siarkowy, aby po okresie dojrzewania cechował się bogatszymi smakami i zapachami.
Do chwili obecnej nie miałam zbyt wiele okazji próbowania tutejszej whisky – były to tylko Dailuaine 12 yo Laudale od Adelphi i Dailuaine 18 yo 1997 od Signatory Vintage, a więc z tym większą ciekawością przejdźmy do degustacji:
Dailuaine 12 yo Old Malt Cask 2007 HL 16640
Nota
– moc 50% alc./vol
– region Speyside
– beczka kolejnego napełnienia po sherry
– nie filtrowana na zimno
– nie barwiona karmelem
Oko – Dailuaine 12 yo Old Malt Cask 2007 prezentuje się doskonale w wysokiej prostej butelce o klasycznym kształcie. Charakterystyczna dla bottlera szata graficzna i kolorystyka są spójne i bardzo eleganckie. Etykieta jest czytelna i zawiera wszystkie informacje, jest idealna. Whisky ma złoty kolor.
Zapach – bardzo przyjemny, owocowy, brzoskwinie w syropie, mleczna czekolada, skórka pomarańczowa, rodzynki, nuty sherry, imbir
Smak – owocowy, dżem morelowy, konfitura pomarańczowa, suszone figi, marcepan, rodzynki w czekoladzie, biały pieprz, lekki posmak dębowej beczki po sherry
Finisz – dość długi, lekko wytrawny, mleczna czekolada, cukierki werther’s orginal, lekka stęchlizna dębowa
Moja ocena – 5,5/10
Dailuaine 12 yo Old Malt Cask 2007 to trzecia whisky z serii The Old Malt Cask, którą degustuję. Kolejny raz muszę przyznać, że niezależni dystrybutorzy potrafią wyselekcjonować dobrą beczkę. Zapach, smak i finisz są spójne i takie… poukładane. W tej whisky nic nie dominuje a jednocześnie bardzo łatwo się ją pije. Alkohol jest świetnie ukryty i podbija smak. Zachęcam do spróbowania i własnej opinii.
Cena: 270,00 zł