Dzisiaj przedstawię Glengoyne Pedro Ximenez Sherry Cask Finish , whisky przeznaczoną do sprzedaży w strefach wolnocłowych.
Ukazała się ona na początku 2018 roku jako jedna z czterech whisky tworzących serię Spirit of Oak: oprócz wyżej wymienionej ukazały się jeszcze Cuartillo American Oak Oloroso Sherry, Balbaina European Oak Oloroso Sherry Cask oraz 28 Years Old In First Fill Oloroso Cask.
Destylarnia Glengoyne została stworzona w 1833 roku przez Georga Connella na farmie położonej niedaleko miejscowości Strathblane w pobliżu Glasgow. Gorzelnia po parokrotnej zmianie właściciela znalazła się w portfolio Edrington Group. Pomimo sporej inwestycji w zakład, spółka wolała skupić się na rozwoju i promocji innych posiadanych destylarni: Macallan, Highland Park oraz Famous Grouse. W kwietniu 2003 roku Ian Maclead&Co. zakupili gorzelnię za 7.2 mln funtów i w ciągu dwóch lat podwoili potencjał produkcyjny do 1.1 mln litrów alkoholu. Zakład nie używa torfu do słodowania, a tutejszy mistrz destylacji uważa, że dym torfowy niszczy subtelne smaki zawarte w ziarnach jęczmienia. Do produkcji używana jest najdroższa odmiana jęczmienia Golden Promise, a duża część destylatów leżakuje w beczkach po Sherry, z czego liczne są napełniane po raz pierwszy.
Destylarnia uważana jest za jedną z najpiękniej położonych w całej Szkocji. Usytuowana na wzgórzu w kotlinie przez którą przepływa strumień zachwyca i scala się z otaczającą przyrodą. Ciekawostką jest to, że leży na granicy pomiędzy dwoma regionami : Highlands i Lowlands. W pierwszym znajduje się destylarnia, a po drugiej stronie drogi (która jest granicą regionów ) stoją magazyny. Dzięki uprzejmości Andrzeja i Daniela z Domu Whisky w Jastrzębiej Górze miałam możliwość w czasie ostatnich wakacji zwiedzić destylarnię Glengoyne. Razem z moją rodziną zostaliśmy przyjęci naprawdę wyjątkowo i byliśmy potraktowani bardzo indywidualnie. Ludzie i atmosfera w tej destylarni na długo zostaną w mojej pamięci, już marzę o kolejnej wizycie. Także w Domu Whisky piłam jednego z najlepszych single maltów do tej pory – Glengoyne 25 yo first fill sherry oloroso, ale o tym innym razem.
Po zwiedzeniu destylarni wraz z przesympatycznym pracownikiem udaliśmy się na degustację, dowiedzieliśmy się od niego pewnej ciekawostki. Mianowicie, w przeciągu około 3-4 lat zostanie wydana bardzo limitowana, 50-letnia edycja whisky, pochodząca z czterech beczek po sherry oloroso.
A więc do dzieła:
Nota
Glengoyne Pedro Ximenez Sherry Cask Finish
– moc 46% alc./vol
– region Highland
– wiek bez określenia wieku – tak zwany NAS (no age statement)
– beczka amerykański i europejski dąb, finisz słodkie Pedro Ximenz
– nie określono sposobu filtrowania
– nie barwiona karmelem
Oko – Butelka Glengoyne Pedro Ximenez Sherry Cask Finish prezentuje się dobrze, etykieta jest czytelna, ale nie zawiera wszystkich informacji. Kolor whisky jest bursztynowy, przypominający koniak.
Zapach – bardzo mocny i intensywny, bardzo słodki, karmel z wanilią, suszone owoce, lekko ostry z nutą dębu
Smak – słodki, ale pikantny, karmel, miód, imbir, posmak dębowej beczki
Finisz – dość długi, początkowo słodki ale szybko przechodzący w ostre przyprawy i imbir z dębowym wykończeniem
Moja ocena – 5/10
Glengoyne Pedro Ximenez Sherry Cask Finish to whisky dobrze zbalansowana. Zapach, smak i finisz poprawnie się uzupełniają i dopełniają. W tej whisky pikantność dominuje nad słodyczą. Do niedawna Glengoyne była moją jedną z ulubionych destylarni. Whisky dobra, polecam i zachęcam do spróbowania.
Cena 330,00 – 400,00 zł