Campbeltown Loch Blended Malt Scotch Whisky, czyli dzisiaj nietypowo nie spotykamy się z naszą ulubioną whisky typu single malt, ale z dosyć nową kategorią Blended Malt.
Nie chodzi o klasyczną Blended Scotch Whisky, w skład której wchodzi whisky single malt plus whisky zbożowa, ale o trunek składający się tylko z whisky single malt z co najmniej dwóch destylarni. W tym przypadku mamy akurat trzy gorzelnie słodowe z regionu Campbeltown: Springbank, Glengyle oraz Glen Scotia, ale trzeba zaznaczyć, że używane są wszystkie rodzaje whisky produkowane w Springbank, czyli całkowicie beztorfowa i potrójnie destylowana Hazelburn, lekko torfowa Springbanka oraz torfowa Longrow. Możemy więc śmiało stwierdzić, że mamy tu legendarny region Campbeltown w „jednej butelce”.
Whisky ta w obecnej postaci debiutowała w 2021 roku, jest butelkowana kilka razy w roku w niewielkich partiach w destylarni Springbank. Nie wiemy jakie to są ilości, ale znając specyfikę produkcji tej jedynej szkockiej destylarni słodowej, w której 100% wszystkich procesów odbywa się na miejscu (słodowanie, mielenie, zacieranie, fermentacja, destylacja i butelkowanie), możemy przypuszczać, że są to ilości nie większe niż 12-15 tysięcy butelek jednorazowo. Jak na razie każda kolejna partia jest coraz ciemniejsza, a jeśli weźmiemy pod uwagę, że whisky ta, jak wszystkie edycje pochodzące od tego producenta, nie jest barwiona i filtrowana, to jej składowe muszą dojrzewać w dużej części w aktywnych beczkach po sherry.
Na święta Bożego Narodzenia w roku 2022 i 2023 mieliśmy dodatkowo wydane edycje świąteczne Campbeltown Loch Christmas dostępne tylko w destylarni. Ich etykiety różniły się tym, że ptaszek miał czerwoną czapeczkę, a na dole znajdował się odpowiednio napis Christmas 2022 lub 2023. Ich cena w destylarni była wyższa o 2 funty, ale obecnie oba świąteczne wydania są praktycznie nie do kupienia, a jeśli gdzieś się pojawią, to już za cenę wyższą 2-3 razy.
Dawniej, do 2013-2014 roku, kiedy to Campbeltow Loch wyszedł z produkcji, był on klasycznym blendem. Była to whisky co prawda bez określenia wieku, ale wszystkie dane mówiły o destylatach co najmniej 5 letnich, a składała się w 60% z single maltów (Springbank oraz Longrow) plus whisky zbożowa z destylarni Girvan. Była butelkowana z mocą 40%. Rok 2013 przyniósł nam edycję dużo bardziej ekskluzywną, a mianowicie Campbeltow Loch 21yo zabutelkowaną już z mocą 46%, a złożoną z tych samych składowych, co podstawowa 5-cio latka.
Ale w przeszłości mieliśmy do czynienia z jeszcze większymi rarytasami. A były to edycje Campbeltown Loch 25yo oraz 30yo. 25 latka była złożona w 70% z single maltów, a składowymi były: Springbank 1969, Glenfarclas 1970, Balvenie 1968, Tamdhu 1971, Ardbeg 1969 oraz Glenlivet 1972. Na 30% single grains składały się: Invergordon 1977, Dumbarton 1962 oraz Lochside 1962. Edycja 30-letnia ukazała się w 2008 roku, a w jej formule znalazły się następujące single malty: Springbank 1964, Ardmore 1977, North Port 1977, Tomatin 1978, Imperial 1977, Glen Garioch 1976, Ardbeg 1976 oraz Glen Grant 1976. Dopełnione to było zbożową whisky Girvan.
Nazwa naszej dzisiejszej bohaterki oraz opisywanych dzisiaj edycji pochodzi od małej zatoki leżącej przy południowym krańcu półwyspu Kintyre, dzięki której rozwinął się tutejszy port, a przy nim dziesiątki destylarni słodowych. W okresie świetności działały tu 34 gorzelnie, a Campbeltown nosiło dumne miano „Whiskypolis”. Wówczas dziesiątki tysięcy beczek tutejszego destylatu odpływały stąd na cały świat.
Na zakończenie wspomnę jeszcze, że obecnie kategoria Blended Maltów ciągle się rozwija, a w największych ilościach sprzedaje się w tej kategorii Johnnie Walker Green Label od Diageo oraz Monkey Shoulder z portfela William Grant & Sons. Bardzo dużo udanych whisky w tej kategorii wydaje także niezależna firma bottlerska Compass Box, a dla wielbicieli torfowej whisky inny niezależny dystrybutor, Douglas Laing & Company, wydaje różne bardzo udane edycje Big Peat.
Teraz już skupmy się na degustacji:
Campbeltown Loch Blended Malt Scotch Whisky
Nota
– moc 46% alc./vol
– region Campbeltown
– wiek NAS
– beczka brak informacji o użytych beczkach
– nie filtrowana na zimno
– nie barwiona karmelem
Oko – Campbeltown Loch Blended Malt Scotch Whisky rozlewana jest do butelek Springbanka o charakterystycznym i niezmiennym od lat kształcie. Prezentuje się bardzo dobrze, etykieta jest czytelna i zawiera podstawowe informacje. Kolor whisky jest bursztynowy.
Zapach – zakwas chlebowy, owoc tarniny, rodzynki w czekoladzie, słód jęczmienny, gorzka pomarańcza, brzoskwinie, orzechy, kardamon, imbir, mineralne i woskowe nuty, odrobina soli i dymu
Smak – gorzka czekolada, cynamonowe płatki śniadaniowe, wędzone śliwki, karmel, marcepan, ciemne winogrona, prażone migdały, nuty pieprzu, goryczka dębowej beczki odrobina soli i łagodny dym, który pięknie dopełnia smak
Finisz – dość długi z odrobiną goryczki, czekolada, słony karmel, gorzkie migdały, anyż, przyprawy korzenne i lekki dym torfowy
Moja ocena – 5/10
Campbeltown Loch Blended Malt Scotch Whisky to whisky tak kompletna i dobrze ułożona, w swojej półce cenowej nie ma konkurencji. Nie jest zbyt słodka a połączenie charakterystycznego dla regionu posmaku soli z odrobiną dymu i lekkiej goryczki sprawia, że daje nam dużo pozytywnych wrażeń z degustacji. Campbeltown Loch pięknie ukazuje charakter destylarni z tego malutkiego regionu, kojarzącego się z morzem, portem i zacumowanymi łodziami. Cudowne połączenie wszystkich cech Campbeltown oraz wpływów beczek po Sherry i Bourbon. Świetna jakości za tę kwotę. Whisky bardzo pijalna z przyjemną słodyczą, oleistością, wpływem drewna, przyzwoitym dymem i powiewem nadmorskiego powietrza. Polecam i czekam na kolejne wydania!
Cena 220,00 – 300,00 zł