Ardmore 2008 Port Cask Finish butelkowana w 2017 roku w serii The Cooper’s Choice należącej do niezależnej firmy dystrybucyjnej The Vintage Malt Whisky Company.
Single malty z tej destylarni nigdy nie zaliczały się do znanych, popularnych i łatwo dostępnych. Od samego początku olbrzymią część tutejszej produkcji pochłaniała blended whisky Teacher’s Highland Cream. Do 2007 roku whisky Ardmore była dostępna wyłącznie od niezależnych firm dystrybucyjnych i dopiero w tym roku wypuszczono pierwszą oficjalną edycję z tej destylarni: Ardmore Traditional Cask 46%. W 2014 roku została ona zastąpiona przez Ardmore Legacy, a w 2015 roku w końcu rozszerzono nieco ofertę podstawową z tej gorzelni i wydano nową wersję Ardmore Traditional, tym razem Peated Quarter Cask ze zredukowaną mocą do 40%, a także Ardmore 12 yo Port Wood Finish i Ardmore Triple Wood.
Destylarnię Ardmore założył w 1898 roku Adam Teacher w okresie wielkiego ożywienia na rynku szkockiej whisky. Zakład ten powstał z potrzeby posiadania własnej whisky słodowej, potrzebnej do tworzenia bardzo popularnego blendu Teacher’s Highland Cream, który powstał w 1884 roku i odniósł natychmiastowy sukces. Jest ona położona w regionie Highlands, ale dosłownie na samym pograniczu ze wschodnim Speyside, w miejscowości Aberdeenshire. Została ona wyposażona w jedną parę alembików. W 1958 roku dołożono kolejną parę, a w roku 1975 ich liczbę zwiększono do ośmiu. Rodzina założycielska posiadała ją do 1976 roku, kiedy to koncern Allied Distillers Ltd wykupił gorzelnię Ardmore wraz z całą linią whisky mieszanej Teacher’s. W 2005 roku nowym właścicielem został koncern Beam Global i od razu przeprowadził modernizację zakładu zwiększając jego moce produkcyjne do 5,5 mln litrów czystego alkoholu rocznie.
Obecnie zakład, poza czterema parami alembików, jest wyposażony w jedną kadź zacierną z żeliwną kopułą oraz 14 kadzi fermentacyjnych z daglezji. Woda pobierana jest ze źródeł na Knockando Hill, a od samego założenia używa się tutaj natorfionego słodu do poziomu 12-14 PPM, co było dosyć nietypowe w tej części Szkocji. Od pewnego czasu w ograniczonych ilościach produkowany jest też całkowicie nietorfowy destylat o nazwie Ardair. Destylarnia ta jako jedna z ostatnich przeszła z ogrzewania alembików węglem na ogrzewanie parowe. Spirytus praktycznie w całości dojrzewa w beczkach po Bourbonie i w beczkach wielokrotnie napełnianych.
Jeszcze kilka zdań o niezależnej firmie dystrybucyjnej The Vintage Malt Whisky Company, która została założona w 1992 roku przez Briana Crooka, człowieka sponad dwudziestoletnim doświadczeniem w branży whisky. Obecnie ta spółka jest prowadzona przez trójkę jego dzieci: Andrew, Caroline oraz Kim. Większość ludzi niezbyt kojarzy tego dystrybutora, ale już marki wydawane przez niego są zdecydowanie bardziej rozpoznawalne. Najbardziej znana jest chyba opisywana dzisiaj seria Cooper’s Choice, w skład której wchodzą single malty z wielu szkockich destylarni słodowych wydawane w postaci single cask. Są one butelkowane z mocą beczki lub rozcieńczone do 46%, ale wydawane zawsze bez filtracji na zimno i bez barwienia karmelem. Inną znaną marką tej firmy jest Finlaggan, który jest single maltem z nie ujawnionej gorzelni z legendarnej wyspy Islay. Jest on dostępny za bardzo rozsądne pieniądze, a jego jakość jest bardzo przyzwoita.
Do tej pory nie miałam zbyt często do czynienia z whisky pochodzącą z tej destylarni, jedynie próbowałam edycji Triple Wood z oficjalnego bottlingu. Więc z tym większą ciekawością przejdźmy już do degustacji.
Ardmore 2008 Port Cask Finish butelkowana w 2017 roku w serii The Cooper’s Choice
Nota
– moc 46% alc./vol
– region Speyside
– beczka po Burbonie, finiszowana w beczkach po Porto
– nie filtrowana na zimno
– nie barwiona karmelem
Oko – Ardmore 2008 Port Cask Finish The Cooper’s Choice prezentuje się dobrze w prostej butelce o lekko pękatym kształcie. Etykieta jest bardzo czytelna i zawiera wszystkie informacje. Whisky ma bursztynowy kolor. Pierwszy raz spotkałam się z whisky tak mętną, że trudno jest określić kolor. Po około 12 godzinach stania, na dnie butelki odłożyła się nawet gruba warstwa osadu.
Zapach – dość wyraźnie wyczuwalny alkohol, czerwone owoce, likier wiśniowy, wanilia, pieprz, imbir
Smak – dużo słodyczy, ciasto drożdżowe z owocami, wanilia, skórka z pomarańczy, goryczka dębowa, cynamon, imbir
Finisz – średnio długi i gładki, lekko wytrawny, orzechy, czerwone owoce, lekka goryczka dębowa, imbir
Moja ocena – 4/10
Ardmore 2008 Port Cask Finish The Cooper’s Choice trochę mnie zawiodła – spodziewałam się bardziej wyrazistego smaku Porto, a dostałam zaledwie jej posmak, żeby go poczuć trzeba się mocno skoncentrować. Najbardziej w tej whisky przeszkadza mi alkohol, zdecydowanie za bardzo go czuć. Zachęcam do spróbowania, bo każdemu smakuje co innego i to jest w degustacji whisky najlepsze!
Cena 520,00 – 570,00 zł