Dzisiaj Lagavulin 8 yo 200 TH Anniversary , single malt wydany w 2016 roku dla uczczenia 200 lat istnienia destylarni. Edycja limitowana (nie podano ilości ale niektóre źródła podają, że wyszło 20 tyś. butelek ). Pod koniec 2018 roku wszedł do podstawowej oferty gorzelni.
Destylarnia Lagavulin zaliczana jest do ścisłej czołówki producentów single maltów. Nieżyjący już Michael Jackson, niekwestionowany autorytet w dziedzinie degustacji piwa i whisky stawiał tą gorzelnię w pierwszej piątce producentów szkockiej whisky. Niesamowite jest to, że praktycznie wszystkim edycjom tej destylarni dawał noty po 95/100, żadna inna destylarnia nie miała wszystkich tak wysokich not bo zdarzały się im słabsze wypusty. Spowodowane to może być tym, że oferta gorzelni sprzedającej tak dużo butelek jest stosunkowo wąska (podstawowa wersja 16 yo, distillers edition – 16 yo double matured – finiszowana w sherry Pedro Ximenez, oraz 12 yo cask strength). Po co eksperymentować, jeśli te podstawowe wersje cieszą się wielkim uznaniem u krytyków i wszystkich koneserów szkockiej. Z tym większą ciekawością zmierzę się z tą wersją Lagavulina.
Destylarnia została założona w 1816 roku na wyspie Islay obok miejscowości Port Ellen nad zatoką o tej samej nazwie, przez lokalnego farmera i gorzelnika Johna Johnsona. Obecnie Lagavulin należy do korporacji Diageo, największego giganta w branży alkoholowej, posiadającego w swoim portfolio 28 szkockich destylarni single malt i wiele marek blended whisky, między innymi nr 1 Johnnie Walker. Na wyspie Islay należy do nich także Caol Ila. Obecnie gorzelnia w pełni wykorzystuje swoje moce, produkując 2.25 miliona litrów alkoholu rocznie. Beczki leżakują w czterech miejscach, w Lagavulinie, Caol Ili, Port Ellen i na lądzie. Większość destylatu spoczywa w beczkach po Bourbonie ponownego napełnienia (żeby alkohol nie nabrał zbyt wielu aromatów drewna i Bourbona). Destylat jest wycofywany z formuł blended whisky i nie jest sprzedawany niezależnym dystrybutorom.
Niestety z braku czasu odwiedzając Lagavulina byłam tylko w Visitor center i nad zatoką przy destylarni. Jedynym pocieszeniem jest zakup w destylarni butelki 18 yo cask strength feis ile 2018.
A teraz przechodzimy do najważniejszej części, oceny Lagavulin 8 yo.
Nota
Lagavulin 8 yo 200 TH Anniversary
– moc 48% alc./vol
– region Islay
– wiek 8 lat
– beczka Burbon ponownego napełnienia
– brak informacji o filtrowaniu i barwieniu
Oko – Lagavulin 8 yo 200 TH Anniversary nalewana jest do butelek o klasycznym kształcie, charakterystycznym dla Diageo. Prezentuje się dobrze, etykieta jest czytelna ale zawiera zbyt mało informacji. Brakuje informacji o rodzaju beczek, o barwieniu i filtracji ale duży plus za określenie wieku. Kolor whisky jest bardzo jasny, przypominający białe wino (może to świadczyć o nie barwieniu karmelem).
Zapach – wyrazisty, niezbyt dymny, lekko słony, świeży, cytrusy i sól
Smak – słodka wanilia, słony karmel i dym, który czuć zdecydowanie bardziej niż byśmy sądzili po zapachu, wędzonka, przyprawy korzenne z nutą cytrusów
Finisz – długi, torfowy dym, pieprz, gorycz dębowej beczki
Moja ocena – 5,5/10
Lagavulin 8 yo 200 TH Anniversary to whisky młoda ale bardzo dobra. Zapach, smak i finisz są spójne. Zdecydowanie zachęcam do spróbowania, szczególnie osobom które lubią lekko torfowe smaki z wyspy Islay.
Cena 300,00 – 350,00 zł